Bonus


Hangout:

Hangout: Afra, Agata, Clara


Afra: [...] Kocham [...] piec placki i różne słodkości.
Clara: Kocham placki :))))
Afra: Będę ci piec i wysyłać do Gdańska, na moim wymyślonym smoczku ^.^
Agata: Ja też chce, bo ja nie umiem piec C;
[...]
Afra: To też dostaniesz ^.^ Może wpadniecie kiedyś na herbatkę i ciacho ^.^
Clara: Oczywiście z miłą chęcią, ja chętna; ))))
Afra: Jakie ciacho upiec? Francuski z owocami, jabłecznik, makowiec, sernik, biszkopt z rozpływającą się w ustach malinową pianką, a może lody zrobię domowej roboty? ^.^
Clara: [...] boże, dlaczego mi to robisz Afra smaka mi zrobiłaś
wszystko XD
[...]
Afra: Hmm zrobiłam smaka Clarze? To może lepiej nie będę mówić o tym, że piszę pojadając wyżej wymienione ciasta, a i zapomniałam o pani Walewskiej z orzechami ^.^ A wszystko dojadam kulkami arbuza i malinkami z lodami waniliowymi ^.^ 
Tak lepiej Jej tego nie mówić.
Clara: dzięki umieram z głodu :((( :"(
Afra: Czekaj O_o czy ja przypadkiem nie myślę na głos O_o
Clara: właśnie chyba tak, pewna nie jestem xd
Afra: *rzucam panią Walewską w komputer* Doleciało ciach, biedaczko?
Clara: jej internetowe ciacho najlepsze dzięki Afra nie zginę z głodu :PPP a gdzie zniknęła Agata???
Afra: Kurka pewnie zmiksowałam ją przypadkiem z panią Walewską kiedy robiłam masę O_o
Clara: haha nie, a tak na serio gdzie Agata zniknęła
Afra: Jednak piranie ją dopadły :(
[...]
Clara: no własne Agata gdzie jesteś???(rozpaczliwy krzyk) potrzebujemy cie
Agata: jestem, jestem, zostałam zagoniona do zmywania xd
[...]
Clara: już się martwiłam że naprawdę Afra cie zmiksowała
haha
Afra: Ciągle Cię gonią zaraz wilki Cię pogonią  
 XD
[...]
Afra: ja znalazłam takie śmieszne zdjęcie XD
Wpisałam w google "tapeta 3d" i mi gostek
sra**cy tęczą wyskoczył XDDDDDDDD
Clara: hahha
Agata: xD
[...]
Agata: Tak, jutro. O tej samej porze?
Pa!
Clara: czyli co 11 00 ? czy później ??
mi to obojętne jestem 24 na necie
pa Agata
Afra: Mi pasuje ^.^ Zawsze i wszędzie (no chyba, że śpię to nie budzić aż wstanę XD )
pa
Clara: haha czuje że to będzie wspaniała  współpraca z wami już się ciesze
dobra tez sie zbieram do jutra Afra
Afra: Do zobaczyska to znaczy do pisania (czy jakoś tak )
Pa Clara
Clara: haha do jutra. Pa Afra
[...]

( Afra: Czekam na dziewczyny i piszę sobie w wersjach roboczych jakieś takie "dbvhdncdbv" i bawię się czcionkami, kolorkami i takimi pierdółkami)
Agata: Hej Jesteśmy już wszystkie?
Afra: Ja jestem właśnie próbuję jakoś ogarnąć o co w nim chodzi XD
* na blogu
Agata: Właśnie widzę xD
Afra: ku$wa
[...]
Clara: jeju jak ja się ciesze że mogę współpracować z takimi wspaniałymi dziewczynami jakimi wy jesteście miło mi
Afra: Ja również mega się cieszę z tej współpracy. Jakby nie ten blog to przespałabym całe wakacje XD
Clara: tak jak ja xdd
Afra: lub bawiła się w wyrywanie nóg muchom XD
Clara: i komarom hahah
Afra: i pająkom
i siostrze XDDDDDDDDDD
Clara: i innym owada hahhaah :)
oczywiście tortury hehhe
na siostrze
[...]
Agata: Afro [...]
Afra: [...] Mnie się nie odmienia. Afra, nie afro czy arfo. Bo afro to fryzura, a arfa to instrument muzyczny XD
[...]
Afra: Wybaczcie ja muszę znikać bo mnie siora wyrzuca i teraz siedzi mi na głowie (dosłownie).
[...]
Clara: A gdzie Agata jest?
Afra: Moje piranie ją zjadły :(
Clara: Haha
Afra: Albo została sfagocytowana przez słonia z serem zamiast głowy (...)
Afra: lub tańcząc makarenę złamała sobie oko w 26 miejscach ??
Clara: Haha ty to masz pomysły
Afra Hahahah
Afra: To akurat nie moje to z gry na nonsensopedi ^.^
Clara: Hahaha, ale ja to słyszę od cb xdd
Afra: albo Agata zaczęła rozmowę z szczoteczką do zębów i zapomniała o spotkaniu XD
[...]




Hangout: Afra, Aga Pass

(Afra: Gadam o moim pierwszym rozdziale )
Aga: Szykuję się na razie na czytanie drastycznych opisów trupów  
Afra: Nie ma tak dużo trupków (tylko 2)
Aga: Tylko? XD
Afra: i są mało drastyczne jak twierdzi Aśka 
Aga: Widziałam właśnie niedawno jej komentarz 
 Dla niej zawsze mało  
 Zresztą dla ciebie pewnie też  
Afra: To tylko szkło i trochę krwi...
* Troooochę  
Aga: Pewnie będzie masakra xD
Afra: Nie taka duża
Aga: Ty tylko tak mówisz xd
Afra: No dobra spoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooora ^.^
Aga: Lubię zabijanie w opowiadaniach, ale jak czytam o krwi, to niedobrze mi się robi. Proszę, ostrzeż mnie, jeśli tego naprawdę dużo, bo naprawdę pawia puszczę   
Afra: To powiem że krewka leci z łepka i nóżek tylko tyle krewki 
Aga: Fuck, ciężko będzie. Jak tylko zobaczę krew, albo nawet przeczytam, to mi niedobrze :/
[...]
Aga: Czy twoim hobby jest zabijanie? Pytam, bo o Asie wiem to, odkąd na poprzednim blogu
Zabiła parę osób. Masz to samo?  
Afra: Trudno określić lubię horrory i inne takie straszydła więc mi widok trupków jest raczej normalny jak woda w kranie.
Aga: Aha....... Wow XD
Afra: Zabijać to tak trochę lubię no chyba, że mnie nawala to zabijam wszystko co się rusza  
Ale rodzeństwo u mnie jeszcze żyje  
Aga: Hm
Nieźle xd
A zwierzęta nadal żyją, o ile jakieś masz?
Afra: Mam dwa psy
kiedyś miałam koty
Nie nie zabiłam ich tylko mi uciekły jak tylko podrosły  
No i wszelkie robactwo co mi wejdzie do pokoju ale one raczej kiepsko kończą  
Aga: Może te koty cię przejrzały  
Afra: Dodatkowo dziadek ma farmę: świnie, kury, kaczki, perliczki.
Aga: Lubisz pająki?
Afra: Pająki bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Aga: I pewnie pomagasz mu przy zabijaniu ich, nie?
Afra: ale czasem im nóżki wyrywam  
Aga: WYRYWASZ NOGI?!
Afra: Nie zabijam zwierząt, ale lubię patrzeć jak dziadek odcina kurze łepetynę, a ciało nadal się rusza.
Tak  
Aga: O matko... Jak zabójca 
Afra: I czasem jak prosiak zdechnie to dziadzio robi sekcje zwłok i mu pomagam ^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^
Nie jak zabójca tylko dręczyciel pająki to przeżyją tylko zginą z braku jedzenia lub zjedzą je ptaki
Aga: O Boże... Dobrze, że nie mieszkam nieopodal ciebie, bo zaczęłabym się bać  
W takim razie jak sadysta. Też nie lubię pająków, ale w życiu nie oderwałabym im nóg, bo musiałabym je dotknąć 
Afra: Ja je dotykam tylko chusteczką a najczęściej pęsetami czy nożyczkami 
Skąd wiesz gdzie mieszkam?
Aga: Ja cię, hahaha, ciebie to kręci? xD No bez kitu, nie wiem gdzie ty mieszkasz 
 A jak jesteś moją sąsiadką? 
 XD
Afra: Mieszkam w podlaskim a cio
nie ale nie znoszę pająków.
Aga: CO?! Ja też!
??
Afra: Wasilków?
Aga: Jaja se robisz, bo wiesz gdzie ja mieszkam XD A już się wystraszyłam, serio xD
Nie no, mówiłaś mi kiedyś, że jestem bezpieczna 
Afra: Myślałam, że zaczniesz krzyczeć XD
Czasami rzucam słowa na wiatr...
Aga: W pierwszej chwili miałam taki zamiar XDD
Afra: XDDDDDDDDDDDDDD
Aga: To groźba?  
Afra: Może
Aga: Zaczynam żałować, że podałam miasto, w którym mieszkam 
Afra: Nie no żarcik to był
Aga: Ja też żartuję przecież xD
Afra:  
Aga: Na bramce stoję, nikogo się nie boję, ja jestem King Bruce Lee Karate Mistrz XD
Afra: A ja psychopatka z tasakiem prawej zatrutym ciastem w lewej i smokiem po mojej prawicy i z Aslanem Aśki na haju XD
XD
Aga: O tym Aslanie trochę przeczytałam, ale nie dokończyłam XD Także ten, jesteś straszna XD Ale nie, ja się nie boję  
Afra: Wiem gdzie mieszkasz i mogę tam przylecieć na moim smoczusiu napędzanym placuszkami
Aga: Na twoje nieszczęście nie znasz mojego adresu 
Afra: To nie będzie problem. Mój smoczuś ma radar i bez problemu Cię znajdę
:DDDDDDDDDDDDDDDDDD
Aga: I co zrobisz?
Afra: namierzę Cię a co mam zrobić?
Aga: Ale co mi zrobisz?
Afra: to co z Agatą
Aga: Znaczy co? XD
Afra:  Wiesz co? Myślę sobie czy nie wybrać się przypadkiem do Wasilków  
 znaleźć Twój dom  
kulturalnie zadzwonić dzwonkiem (a jak mi nie otworzysz to wyważyć drzwi lub wejść oknem [oczywiście kulturalnie])  
 stanąć przed twoim obliczem  
wyciągnąć z torby pudełko  
 położyć na komodzie  
 usiąść z Tobą na łóżku (bez skojarzeń O_o po prostu na łóżku najlepiej się siedzi)  
 z Tasakiem w ręku i twarzą AYFKM wyjąć własnoręcznie upieczone ciasto  
 pokroić nożem i cię niż poczęstować  
później zabrać na spacerek do lasu byś się przewietrzyła  
 jak już się nasłuchasz ptaszków i nawdychasz zdrowego powietrza to zabrać Cię nad wodę  
 za pomocą tasaka przebić Ci mózg (lub serce jeśli wolisz)  
wepchnąć do wody (muszę karmić moje piranie świeżym mięskiem)  
 podziwiać w wodzie resztki Twoich kości. 
 A kiedy woda się uspokoi  
 to wsiąść na mojego smoczusia o imieniu Agoona i jedząc ciasto wrócić do domu i tam zorientować się, że wcześniej zatrułam ciacho.   
To wysłałam agacie tylko ze Szczecinem ^.^
I jak?
Wrażenia?
Aga: Czytałam to już gdzieś xD Jesteś, hm... zwariowana to chyba za mało powiedziane :p
Afra: Zdecydowanie za mało ^.^
Aga: Właśnie. A twoi rodzice nie podejrzewają cię, że trzymasz w pudełku muchy bez nóg i wyrywasz kończyny pająkom? xD
Afra: Zawsze mam zamknięte drzwi od pokoju więc nic nie wiedzą. W dodatku większość takich rzeczy robię koło 3 nad ranem czyli zaraz jak wstanę więc nic nie widzą 
Aga: Czy w twojej rodzinie, bez obrazy, jest jakiś płatny zabójca, po kim masz takie "skłonności"?  
Afra: JJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Aga: A po kim to odziedziczyłaś?
Afra: Urodziłam samą siebie @.@
Aga: Yhm, bardzo ciekawe... xD
Afra: :PPPPPPPPPPPPPPP



Aga: Czy ty jesteś prorokiem?!
Afra: czeeemuuu???
aaaaaaaaaaaaaa ^.^
Buhahahahahahahahahahahahaha 
Aga Pass: Nikomu ani słowa, bo cię znajdę, jasne? XD
Afra: UPSSSSSSSSSSS...
Spory UPSSSSSSSSSSSSSSSS
Aga Pass: Ale nie tak na serio, nikomu tego nie zdradź, okej? 
To ma być niespodzianka   
Ejejej, co "ups"?
Afra: za próżno mi to powiedziałaś...
Aga Pass: Myślałam, że już komuś powiedziałaś, skoro wiedziałaś... [...]
Afra: Bo powiedziałam   [...]
Aga Pass: Komu?
Afra: kilku osobom  
Aga Pass: Zajebiście, po prostu zajebiście, no nie ma co
Afra: Tak, ale siorka i braciszek nie czytają więc nic nie powiedzą 
Aga Pass: W sensie, nie powiedziałaś, no nie wiem, Agacie, Asi, Karoli?
Afra: hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahahahahahahahah
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE 
Aga Pass: Ale tak na serio odpowiedz.
Afra: Na serio         
Nikt z twoich czytelników nie wie  
Aga Pass: Kurw... Sorry. Już się wkurzyłam. O masakra jakaś. Myślałam, że te "kilku osobom" to właśnie tu, na Hangouts'ie powiedziałaś. Ufff... 
Afra: Wiem  
 Specjalnie tak pisałam byś myślała, że powiedziałam dziewczynom  
Aga Pass: Nie przypuszczałam, że tak wredna jesteś
Afra: 
Aga Pass: XD XD
Afra:  
Aga Pass: Nosz, to wcale nie było śmieszne! No dobra, może trochę... :p
Afra: Z mojego punktu widzenia to było powalające  dosłownie   spadłam z krzesła  
Aga Pass: A weź się... To. Było. Straszne.
Afra: Nieee. Nie było  
Aga Pass: Gdybym teraz miała cię pod ręką, udusiłabym chyba. Jestem nerwowa i się wpieniłam 
Te, ale teraz na poważnie. Gęba na kłódkę, ok? 
Afra: Haha to teraz ja się cieszę, że mieszkam na drugim końcu polski 
OOOOOOOOOOOOOOOKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
Potrafię miolczeć jak trup 
Może ja jestem trup?
Aga Pass: Jesteś drugą osobą, którą o to proszę. W tamtym tygodniu przez moją porywczość wygadałam się Karoli i dałam taki spoiler, że ło ho  
Afra: Żywy trup ^.^
Aga Pass: Hahah 
Który to już raz mnie podpuściłaś? Drugi?
Afra: Nie liczę. Gubię się przy milionach XD.
Będę milczeć na mnie można polegać 
No chyba że żartuję  
Nie no serio nie wygadam 
Aga Pass: Haha, aż tyle tego nie było xD To się cieszę... Nie? Chwila, że co?
Afra: Jeszcze nie było  
Że co, co?
{rysunek wielkiego znaku zapytania}{moje arcydzieło}------>
Aga Pass: Sorry za przestój, karmiłam kota.
Afra: Spoczki  
Aga Pass: To nic, że nie posiadam kota  
Afra: Aha...
Serio?
Aga Pass: Po prostu mi się chce spać i nie wiem co mówię. Wracając, chodziło o to, ze "chyba że żartujesz". Nieważne, zapomnijmy o tym   Muszę ci coś powiedzieć...
Afra: Słucham  
Śpioszku  
Aga Pass: Albo nie, już nic, przepraszam.
Afra: Teraz mów
Aga Pass: A co, ty może nie jesteś senna?
Afra: Nie ja się kładę op 4 ci budzę o 6
się budzę o 6
Aga Pass: 
Ja idę o 23, wstaję, w zależności, o ósmej, siódmej lub dziesiątej i jeszcze chce mi sie spać
Afra: No to marnujesz życie na spanie  
Aga Pass: Sen poprawia urodę
Afra: To wyjaśnia czemu ze mnie taki pasztet XD
XD
XD
xd
xd
xd
xd
xd
xd
Aga Pass: Nie miałam czegoś takiego na myśli XD
Afra: xd
*brzuch mi pęka* XDXDXDXDXDXDXDXD
Aga Pass: U mnie w sumie też nie widać efektów
XD
Afra: No widzisz marnujesz życie na spanie i nic ci to nie daje  
*brzuch mi nadal pęka*
Aga Pass: Ale może kiedyś da ^^ A mnie nie, dzisiaj już się wystarczająco uśmiałam po południu  
Afra: Czyli zaliczyłaś dziś dawkę na cały tydzień. Pamiętaj śmiech to zdrowie  
A i ja mam taki i ubaw codziennie
Aga Pass: Na tydzień? Na miesiąc chyba raczej, chyba nigdy tak nie ryłam jak dzisiaj xD
Afra: a ja tak mam codziennie  
Aga Pass: Wiem. 15 minut śmiechu dziennie wydłuża życie o jeden dzień
Afra: To dobiję tysiąca i zdążę przeczytać tyle wspaniałych opków ^.^
Aga Pass: Więc ty pewnie zostaniesz nieśmiertelna, nie? 
Afra: Tak a może i pożyję dłużej 
Aga Pass: Dłużej niż nieśmiertelność? XD
Afra: Mnie zganiają z neta 
 To na razie 
Tak ^.^
Aga Pass: Hej 





Hangout: Clara, Aga Pass

 Clara:
:-) kocham cie wyjdź za mnie; *xdd
Aga:
Co? Ahah, czemu niby mnie kochasz? XD
Clara:
Bo jesteś boska heheh o ser damo mogę prosić o rękę wiem ze takie oświadczenie to lipa ale tak na spontanicznie to się dzieje będziesz moja, , żoną"?
Aga:
Och, muszę to przemyśleć. Związki z innymi damami nie są w moim stylu 😳 XD
Clara:
Ahhh idę się powiesić żegnaj ma ukochaną pamiętaj kochałam cb cała sobą zostawiam ci w spadku farmę z kaczorem Donaldem i plackiem w piekarniku zapamiętaj mnie jako dobrego człowieka żegnaj nie mogę żyć ze świadomość i ze mnie nie kochasz muszę zatem odejść

Aga:
Hahahaha, farma z Kaczorem Donaldem XD Nie umieraj! Kto będzie ze mną tu gadać i czytać rozdziały? 😥
Clara:
Ok ma kochana mam nadzieje ze jednak mnie pokochasz będę żyć to nadzieja tak mam prywatnego Kaczora Donalda
Zostane tylko dla cb ma kochana
Aga:
Moje serce jest zajęte przez pewnego przystojnego młodzieńca 😳 Ale nie załamuj się, masz w koncu donalda! 😀
Clara:
Co jak to krótko jest! Zabije!
Aga:
Krótko? Możesz sprostować o co kaman? 😉
Clara:
Tak śmierć jego będzie trwać krótko xdd mów zatem kim on jest
Aga:
Hahaha, o to xD Hubert się zwie. Blondyn, mądry i inteligentny, ach...
Clara:
Zmienię płeć xdd albo nie będę twą kochanka jejku przepraszam za moje wymysły xdd to jak może być taki układ?
Aga:
Hm, nie XD
Clara:
Dlaczego:'(
Aga:
😥😢😥Bo mam takie widzimisie XD
Clara:
Jak baba w ciąży idź ty xdd
No cóż będę się oswiadczac do skutku aż mnie przyjmie sz
Aga:
A skąd masz pewność, że w ciąży nie jestem?
Clara:
Żegnaj wieszam się. ...
Pa ma ukochana
Masz farmę i Donalda w spadku
Aga:
Dlaczego? 😧
Haha xD
Clara:
Bo mnie nie kochasz; (haha 
Aga:
Co ty, nie masz kogo kochać, czy co? 😛
Clara:
Foch xdddd nie nie mam; (
Aga:
Wudzę XD
*widzę
[...]
Aga:
Dobraaa :) To nara i ten, kolorowych snów :DD
Clara:
Dobranoc słonko haha xd:-); *
Aga:
Dobranoc...
😀





rozmowy na blogach:

Blog: nie-wszystko-jest-takie.blogspot.com

20 000 wyświetleń


Slotkasasa:
[...] mam nadzieję, że jak skończysz tego bloga to zaczniesz nowego inaczej napuszczę na Ciebię Afrodytę Juliannę xD
[...]

Aga Pass:
[...]
O niee, zaczęłam się bać Afrodyty po tym jak, przeczytałam jej komentarze na innych blogach :P
[...]

Afrodyta Julianna:
[...]
*czytam*  "zaczęłam się bać Afrodyty"
...
...
...
Czekaj...
...
...
To ja!
Ehm...
Kurka Wodna !!!(często dzisiaj przeze mnie wspominana)
Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać z tego powodu...
...
...
Hmm...
...
Haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD haha XD Buahahahahahaha XD

*2 hours later*

Ha ... ha ... ha ... haaaaaa
*Już uspokojona*

Dobra. A teraz pół żartem pół serio.
Jeszcze jedna osoba to założę związek. (na razie tylko Slotkakasa i Aga Pass )
[Jakby coś można się zapisać   Pisać na g+   ]
Może...
Związek Osób Bojących się Afrodyty XD  Czyli ZOBA XD Tandetna nazwa, ale nic lepszego w głowie na razie nie mam XD

*Postraszyć, odpuścić, postraszyć, odpuścić, postraszyć, ... odpuścić, postarzyć, ODPUŚCIĆ*
*Głupi kwiatek. Wyrywając płatki wyszło, że mam Ci odpuścić :\ Jak ostatnio używałam tej metody do wywróżenie czy nastraszyć Slotkakasę to mi wyszło, że mam nastraszyć i taka fajna historyjka mi wyszła (trochę psychopatyczna i oczywiście śmierć jak to Bid Boss lubi XD). Jednak lepiej wyrywać nogi muszce niż kwiatkowi. Mucha jeszcze mnie nigdy pod tym względem nie zawiodła*

Aga spokojnie! Jak już napisałam na blogu Slotkakasy:
"Nie masz się czego we mnie bać  
Ludzi których lubię nie pogryzę i wścieklizną nie zarażę  
Tak reaguję na wnerwiające osoby, a mimo to moje rodzeństwo żyje ... [... jeszcze 3:) ]
W dodatku nie zamierzam zostać snajperką tak jak Bid Boss
 ..." *Lepiej utnę w tym miejscu, bo Jej jeszcze psychika padnie* ^.^

A teraz już na 100% poważnie
A teraz Cię oświecę. Jeśli Cię zabiję to kto niby bloga dokończy? No kto? No właśnie. NIKT. A ja za bardzo lubię twoje opko *Lysiu, mój kochany, słodki Lysiu!!!*, by Cię uśmiercać czy coś. Więc śpij spokojnie i pisz to nic Ci i twojej rodzinie się nie stanie ^.^ *Kurka wodna zaczynam mówić jak jakiś włamywacz czy złodziej O_o*
[...]
Radę na przyszłość dam Ci z mojej kryształowej kuli. Nawet nie myśl o tym by rezygnować z pisania, bo twoja dusza stanie się pusta, a spokój wewnętrzny przez ze mnie zostanie naruszony (i to dość solidnie 3:) )

Aga Pass:
O_O
Najdłuższy komentarz na całym blogu xD Gratuluję XD
A myślisz, że ja nie czytam wszystkich komentów u Agaty i u Aśki? O piraniach, które karmisz świerzym mięskiem? XD I o wyrywaniu muchom nóg i przetrzymywaniu ich w pudełkach? Dadystka z Ciebie XDD
Hah, dobrze, że jestem bezpieczna :P Muszę się tylko pilnować, żeby Ci nie podpaść xD
[...]

Afrodyta Julianna:
Jakie wyróżnienie ^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^.^
Jedyna sensowna odpowiedz to XXXXXXXXXXXXXXXXDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Dadystka czy sadystka xd
Mi raczej trudno podpaść, a nawet to ja mam raczej krótką pamięć. Dlatego szybko wybaczam błędy, dlatego że je zapominam XD Ale dobrze mi się z tym żyje :D
[...]




Blog: nie-wszystko-jest-takie.blogspot.com

Nowy blog



Afrodyta Julianna:
[...]
A i nie muszę pisać, że będę wraz Aśką walić Ci jakieś psychiczne komentarze 
[...]

Marcelaa Liv:
"...będę wraz z Aśką WALIĆ(!)..." Hahahahaha xD Skojarzenie z "WALIĆ konia" xD Nie no, hahahaha, pozdro z podłogi xddd

Afrodyta Julianna:
Haha haha XD Pozdro z domu wariatów XD

Clara M:
Nie ma za co kochana ;) nie ma za co dziękować powinno być na odwrót Hehe ;) plackowy rycerzu trzymam za ciebie kciuki :)

Afrodyta Julianna:
Plackowy rycerz? Raczej plackowa dama XD

[...]

Clara M:
Afrodyta ona jest plackowym rycerzem. Nie damą, bo dama nie może walczyć. haha dlatego jest ser rycerzem plackowym. Też kocham placki mniam ;)

Afrodyta Julianna:
Liberum veto!!! Nie słyszałaś co to gender. Teraz i damy mogą walczyć 

Clara M:
W imieniu wodza plemienia znoszę liberum veto ooo buhahaha haha Aga to plackowi rycerz, bo potrafi trzymać zimną krew i ma wiernego rumaku placuszka nie może go opuścić, serce by mu pękło.

Afrodyta Julianna:
Ja jako grecka bogini Afrodyta wyłoniona z morskiej piany, przypominam o równouprawnieniu grzie kobiety, mają takie samo prawo do posiadania rumaka, noszenia broni i możliwości walki. Przykładem takiej osobistości jest moja przyjaciółka, znana i ceniona bogini wojny w słusznej sprawie: Atena

Clara M:
Hahah Afra rozwaliła system i mnie no ja cb po prostu kocham Hahah

Afrodyta Julinna:
Mnie się nie da nie kochać
 Któż nie kocha psycholek i to tak pozytywnie puknięta jak ja to w ogóle :3

Clara M:
Ostrzegam mam wnyki u Zeusa sprzedaję mu towar (nie ważne jaki) buhahaha i jest mi coś winny także wierz lepiej uważać

Afrodyta Julianna:
A ja mam po swojej stronie Latającego Potwora Spaghetti, więc jak on wpadnie z browarami do Zeusa, to ten się przez tydzień z kaca nie otrząśnie buhahaha XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Clara M:
Haha

Afrodyta Julianna:
Czekaj!!! Czy ten towar to nie przypadkiem duszyczki ??? Jeśli tak to od mojej pukniętej duszyczki trzymaj się z daleka, albo... albo nie wyślij mnie do Zeusa. Chętnie z nim pogadam i zagram w rozbieranego pokera 

Clara M:
Sorka Afra facet już zajęty :) ale dam Ci nr na Hadesa on ma duszę coś dla cb xdd

Afrodyta Julianna:
A właśnie dawno się w hadesie nie pokazywałam. Cerberek na pewno za mną tęskni :( i Hades chętnie ze mną by zagrał np. w rozbieranego pokera 
[...]

12 komentarzy:

  1. Hahah, ale beka :P
    Mega pomysł. Gratuluję :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze nie wszystko, ale najpierw zajęłam się najtrudniejszą rzeczą czyli PRZEPISANIE WSZYSTKIEGO Z TWOJEGO BLOGA. No, a potem jakoś to skrócić :P Później poszły rozmowy z Hangouta gdzie też musiałam sporo się namęczyć i przy okazji śmiejąc się w środku nocy jak poprawiałam jakieś błędy XP A na koniec bawiłam się w pogrubienia i wklejanie minek :P

      Krótko mówiąc trochę roboty było, ale przy tym ile śmiechu :D

      Usuń
  2. Ej no, kuźwa, to już wiem gdzie mój Aszlan znika w nocy ;( Do ciebie łazi! Jestem zrozpaczona T.T Najpierw Shon, teraz Aszlan....Dobra, zostaje mi jeszcze mój wibrator xddd Nie! Kurna, co ja gadam! Mój PARALIZATOR! Kuźwa, ale bym się wkopała, uff :p
    Fajowe rozmowy. Widzę, że było kilka wzmianek o mnie ;( Jeśli mnie obgadywałyście, to będę was torturować, tak jak koleżanki, czyli wpychanie z całej siły palców między żebra lub w brzuch. Wszyscy się mnie bali i mojego "tykania", nawet chłopaki, chyba, że ktoś mi jeszcze nie podpadł :)
    Nie no, dobra, oszczędzę was, ale tylko dlatego, że was lubię i piszecie fantastyczne blogi ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie Aśka ja z Aslanem to tylko po to by mi za ochronę robił :) To znaczy ochronę dla innych ode mnie :P A Shona będziemy wędzić z Clarą pod blokiem Agi :P Ale trzeba to co z niego zostało do Wasilków zawieść więc mam prośbę, żebyś go przywiozła w miarę jak najszybciej :D
      Nie ma się co martwić nie da się obgadywać tak zajebistych osób jak Ty :D

      Usuń
    2. Oooo, jak miło ^_^ *tulę cię monco*
      Shon?...A, tak, Shon, Sorki, całkiem o nim zapomniałam xD Jasne, jasne, już lecę do was na moim Aszlanku i odstawą (tzn. Piotr i Edmund (móóój kochaaanyyy *.*). Będę za kilka minutogodzin xD Tyl;ko jka coś, to nie ma serca. Wyżarłam mu je. No a Genitalia zakonserwowałam w słoikach z octem. Będą konfitury na zimę :)

      Usuń
    3. *od przytulasa Aśki wyłażą mi flaki* Dziewczyno ty to masz stalowy uścisk!
      Eee mam pytanie kogo jeszcze (prócz: Shona Aszlana, Piotra i Edmunda) wykorzystujesz? A może powinnam się zapytać kogo nie wykorzystujesz O_o Może Łucję i Zuzannę też ten teges?... Dobra tylko się pośpiesz, bo nie chcę by metalowe brzuski na opał się skończyły. A Putin wyśle mi dopiero po południu :D

      Usuń
    4. No wiem, wiem. Wieesz, ja, to praktycznie wszystkich wykorzystuje. No ale tylko facetów! W ostateczności transwescytów, ale kobiety nie! One mnie nie kręcą :/
      Masz numer Putina? A jego adres? Jeśli tak, to mi podaj. Pójdę i jego zgwałcić (po drodze, jak będę do was jechać, wpadnę do niego. Albo nie! W drodze powrotnej c:) ;3

      Usuń
    5. Uff całe szczęście :) Czyli mogę bez obaw do Ciebie wpadać uff :D
      Dałabym Ci jego numer i adres ale zaczynam się bać co ty mu zrobisz :\ A ja go potrzebuję! Ktoś w końcu musi mi załatwiać metalowe brzózki :D

      Usuń
    6. No weź, to tylko gwałt, nic wielkiego :) Przeżyje to bez obaw ;)

      Usuń
    7. Fizycznie tak, ale psychicznie to ja nie mam pewności XD A poza tym on lubi grube Azjatki :P

      Usuń
    8. Wstrzyknę sobie implanty w dupę (chociaż nie, ja i bez nich jestem gruuubaaaa T_T Łeeee!) no i operację, dzięki której będę mieć skośne oczy c;

      Usuń
  3. 47 yr old VP Quality Control Bevon Pullin, hailing from Guelph enjoys watching movies like "Rise & Fall of ECW, The" and Lapidary. Took a trip to Monastery and Site of the Escurial and drives a XF. Pelny artykul

    OdpowiedzUsuń